Angielska dziewczyna, Daniel Silva
„Na Korsyce trup zawsze wypływa”
Gabriel
Allon, doskonały agent izraelskiego wywiadu i, jednocześnie, uzdolniony
renowator dzieł sztuki, po raz kolejny zostanie zaangażowany do sprawy o wadze
nie tyle państwowej, co globalnej. Gdy na Korsyce znika pewna młoda działaczka
polityczna, Madeline Hart, z początku nikt się nie martwi – tajemnicza dziewczyna
zdradzała niewiele ze swojego życia prywatnego. Po kilku tygodniach do
współpracownika premiera Wielkiej Brytanii przychodzi zdjęcie Madeline w
towarzystwie nieznajomego mężczyzny opatrzone krótką notatką. „Masz siedem dni.
Po tym czasie dziewczyna zginie”. Premier Jonathan Lancaster, obawiając się
skandalu, zwraca się o pomoc do izraelskiego wywiadu. Gabriel Allon ma odnaleźć
zaginioną i, przy okazji, zadbać, by wieść o romansie premiera z dziewczyną nie
wyciekła. Allona czeka bardzo trudne zadanie, bowiem ludzie, którzy porwali
Madeline, są zdeterminowani, chciwi i bardzo skuteczni.
Daniel
Silva po raz kolejny meandruje w świecie spisków, tajnego
wywiadu, wielkich tajemnic i ogromnych przekrętów. Zarówno główny bohater cyklu
powieści, Gabriel Allon, jak i pozostałe postaci – a trzeba przyznać, że obsada
„Angielskiej dziewczyny” jest bardzo liczna – to perfekcyjnie skonstruowani,
wybitni agenci wielu różnych, często wrogich, ugrupowań. MI5, Mossad, KGB, CIA –
wszystkie te służby mają chronić swoje rządy i kraje przed wrogami, zarówno
tymi z zewnątrz, jak i wewnątrz. Każdy chce wygrać, nikt nie chce ustąpić.
Ekipa Allona ponownie przeprowadzi bardzo tajną, bardzo skomplikowaną i bardzo
zimną wojnę.
Najnowsza
powieść Silvy podobała mi się szczególnie, bowiem – w odróżnieniu od fabuły „Upadłego anioła” – tym razem historia zdaje się łatwiejsza dla przeciętnego zjadacza
chleba. Nie trzeba doktoratu z ASP czy magistra z politologii, by zrozumieć
treść – Silva, choć nie stroni od faktów i fikcji historycznej czy
geopolitycznej, to przedstawia wydarzenia w sposób umiarkowanie skomplikowany. Na
tyle, by zaintrygować, zaciekawić i wciągnąć, wystarczająco, by nie zniechęcić
nadmiarem skondensowanej wiedzy. Jednocześnie powieść jest niezwykle
dynamiczna, przesycona akcją, mylnymi tropami i trudnymi do rozwikłania
zagadkami. Fabułę można określić jako połączenie dwóch, z pozoru odrębnych,
historii. Pierwsza historia dotyczy zaginięcia Madeline, szantażu i Wielkiej
Mobilizacji śmietanki politycznej Wielkiej Brytanii oraz Mossadu. Poszukiwania
kobiety doprowadzą jednak Allona do znacznie trudniejszej kwestii, której zaś
poświęcono niejako część drugą powieści, ukazującej ogromne przekręty na
najwyższych szczeblach władzy i mroczne machlojki synów Matki Rosji. Choć z
pozoru wydaje się, iż „Angielska dziewczyna” to miszmasz fabularny pozbawiony
ładu i składu, to powieść jest niesamowicie spójna i logiczna. Silva prowadzi
nas przez Korsykę, do Wielkiej Brytanii, Francji i… Rosji, z której – według słów
pewnej korsykańskiej znachorki – Allon ma nigdy nie powrócić żywy.
Gabriel
Allon jest bohaterem w podwójnym tego słowa znaczeniu – jest bohaterem cyklu
powieści oraz bohaterem wykreowanej przez Silvę rzeczywistości. Piekielnie
inteligentny, doskonale wyszkolony, prawy agent to również osoba, którą
moglibyśmy minąć na ulicy - o ludzkiej twarzy, miękkim sercu i ogromnym
poczuciu obowiązku. Pomimo, iż Silva wrzuca Allona na naprawdę wartką,
niebezpieczną wodę, pozwala mu czasem na chwile oddechu przy ukochanej żonie
czy na kieliszek wina w towarzystwie wroga, który stał się przyjacielem.
Skomplikowane relacje pomiędzy bohaterami to kolejny element wzbogacający tę
już przecież bogatą fabularnie historię.
„Albowiem podstępem będziesz prowadził wojnę”*
Między
wierszami Silva przemyca sporo refleksji światopoglądowych. Wprowadzając tzw. efekt
Madeline – czyli wzrost sondażowego poparcia dla premiera po zaginięciu enigmatycznej
działaczki partyjnej – odnosi się do rozgrywek politycznych i paradoksalnych
reakcji opinii publicznej, podatnej na manipulację, a jednocześnie ogromnie
wrażliwej na te nieco bardziej emocjonujące wydarzenia, niż udział premiera w
debacie. Samej manipulacji Silva również poświęca dużo uwagi, ukazując
zawoalowane działania najwyższych przedstawicieli rządów, skorumpowanych
despotów, obłudnych prezydentów i zakłamane media. „Angielska dziewczyna” jest
zatem powieścią sensacyjno-szpiegowską z dużą dozą krytyki współczesnego świata
i polityki. Wyśmienita, intelektualna rozrywka.
„Trudno określić miarę sukcesu w mojej branży. Rozliczają nas z tego, co się nie stało, z tajemnic, które nie wyciekły i z budynków, które nie wyleciały w powietrze. Taki sposób zarabiania na życie potrafi być bardzo frustrujący”
Książka
jest zdecydowanie warta uwagi. Polecam ją szczególnie wielbicielom teorii
spiskowych, miłośnikom powieści szpiegowskich i tym, którzy mają słabość do
dynamicznych historii sensacyjnych. Fanów Daniela Silvy z pewnością nie muszę
namawiać, ta grupa doskonale wie, czego od autora oczekiwać. Sądzę, że właśnie
do nich dołączyłam, i chętnie zostanę na dłużej.
Daniel Silva
„Angielska Dziewczyna”
The English Girl
przeł. S. Bonczyk
Muza S.A. 2014
---
*dawne motto Mossadu
Komentarze
Prześlij komentarz