Focus Śledczy Poleca: Za kulisami zła, Fascynacja przemocą

Wydawnictwo: G+J, 2012



"Fascynacja przemocą"

Fascynacja przemocą >> KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE
ISBN: 978-83-7778-143-2
Liczba stron: 124
Autorzy: 
Katarzyna Świerczyńska, Jan Gołębiowski, Andrzej Gass, Anna Binkowska, Agnieszka Zakrzewicz, Andrzej Fedorowicz, Dariusz Loranty, Rafał Zalewski, Piotr Borowiec, dr Radosław Gawroński, Andrzej W. Krajewski

Ta publikacja to zbiór 15 reportaży i jednego wywiadu, wszystkie oscylujące wokół tematu przemocy. Największy nacisk nałożono na problem stalkingu, tak modny, odkąd stalking trafił do Kodeksu Karnego, oraz handlarzom kobiet - zarówno w kontekście niewolnictwa, jak i obietnicy lepszej pracy za granicą; zjawisku sponsoringu wśród młodych Polaków (Galerianki nie jest historią wyssaną z palca); współpracy policji z prostytutkami i kilku przerażających zbrodni.

"Za kulisami zła"
ISBN: 978-83-7778-144-9
Liczba stron: 148
Autorzy:
Adam Węgłowski, Rafał Zalewski, Tomasz Szymborski, Andrzej Gass, Artur Górski, Mariusz Max Kolonko, Oskar Berezowski, Paweł Pizuński, Ewa Ornacka, Anna Marszałek, Tomasz Szymborski, Leo Walotek-Scheidegger, Rafał Geremek, Krzysztof Kęciek


16 artykułów, w tym dwa wywiady, dotyczą bardziej różnorodnej tematyki, niż "Fascynacja przemocą". Mamy tu kilka słów o kradzieżach relikwii w kościołach; o polskich seryjnych mordercach, naśladowcach Karola Kota, których oficjalnie nie ma; o wątpliwościach związanych z winą Wampira z Zagłębia, Zdzisława Marchwickiego; o kartelach narkotykowych; o Lee Murrayu, gwieździe MMA, który odsiaduje wyrok za 'napad stulecia'; o maltretowanych kobietach, trwających wiernie przy boku swoich oprawców; o Richardzie Kuklinskim, "Człowieku z lodu"... I wiele innych. 
Dwa wywiady - jeden to rozmowa z Tadeuszem Cegielskim, autorem powieści "Morderstwa w Alei Róż" o 'piekle Warszawy Tyrmanda', kolejny dołączony wywiad jest dość ekskluzywny - to rozmowa Rafała Zalewskiego ze Sławomirem P., seryjnym mordercy ze Śląska, odsiadujący dożywocie za zabicie czterech osób. Fascynujące wejrzenie w umysł psychopaty.




"Focus" jest jednym z niewielu magazynów, które czytam w miarę regularnie. Podobają mi się artykuły, które są na bardzo wysokim poziomie i dotyczą szalenie interesujących tematów. Te dwie pozycje to prawdziwa gratka dla osób, które lubią sobie przy porannej kawie przeczytać dobry artykuł oscylujący wokół szeroko rozumianej tematyki zbrodni. Mamy tu przede wszystkim wieści z naszego własnego, polskiego podwórka, ale i sporo ciekawostek ze świata; podjęto kwestie cywilizacyjne, polityczne i społeczne, a także terroryzm i tematy tabu. Osobiście uważam, że to niezłe publikacje, jednak do przeczytania na raz. Dla fanów tematyki na pewno must-have, dla osób nie interesujących się zbytnio zbrodnią - niekoniecznie. Jedynym minusem jest zbytnie nagromadzenie nazwisk, miejsc, zdarzeń, które osobę, która nie śledzi maniakalnie wydarzeń ze świata, mogą oszołomić i zdezorientować. 



Komentarze

  1. Taka książka ciekawostka, ale mi by było chyba szkoda miejsca na półce na takie książeczki. Jeśli jedna uda mi się jakimś cudem na to trafić w bibliotece to pewnie i się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie - ciekawostka. Z pewnością przeczytać nie zaszkodzi :)

      Usuń
  2. Już wiem, jakie będą moje kolejne pozycje z tego wydawnictwa. Ale ja chyba opisałabym je osobno. Mimo że ta sama tematyka :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze się zastanawiałem, czy warto zwrócić uwagę na te pozycje sygnowane logiem "Focusa", bo w sumie wydawało mi się, że to taki trochę chłam, ale teraz jak gdzieś znajdę w "promocji", to pewnie się zainteresuje. Ciekawa może być o Mafii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Focus jest moim zdaniem dość rzetelny, z pewnością żaden chłam :) Może się mylę, ale ja tam im ufam. To Ty się znasz na dziennikarstwie, nie ja ;)

      Usuń
    2. Hehehe :) No i właśnie dlatego zawsze sądziłem że to takie "cuda na patyku". Ale czytałem ostatni raz chyba w szkole średniej :P Więc od tego czasu duuużo mogło się zmienić na lepsze ;)

      Usuń
  4. Jakby mi wpadło w ręce, to z chęcią bym przeczytała, ale jakoś specjalnie nie będę się rozglądać za tymi publikacjami. W ogóle przez tydzień nie zaglądałam do książek, a taka przerwa mi nie służy i teraz nie wiem, za co się zabrać najpierw ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. W dobie internetu, tego typu pozycje mają mniejszą racje bytu. Przynajmniej dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, racja. Tak wiele informacji można znaleźć z necie, że gazety i czasopisma powoli umierają. Jak dla mnie to... trochę szkoda, ale to całkiem zrozumiałe.

      Usuń
  6. Myślę, że drugi tytuł zdecydowanie bardziej do mnie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I do mnie :) Drugi jest znacznie bardziej różnorodny, przez co ciekawszy.

      Usuń
  7. Książki dla tych, którzy nie kupują magazynu "Śledczy" - z tego co widzę, są w nich artykuły zebrane właśnie z tego czasopisma, nic nowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli nie dla Ciebie, rozumiem? ;)

      Usuń
    2. Tak myślę :D Wszystkie wymienione przez Ciebie teksty znam z czasopisma. Kupuje niemal każdy numer ;-)

      Usuń
  8. Pewnie bym sobie coś takiego przeczytał chętnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Aż się teraz boję tu komentować, bo odkryciu przez Ciebie mojego komentarza u AnnRK :D. No, ale może jakoś z tego wyjdę bez większych urazów fizycznych i psychicznych :P.

    Mimo, że magazynów nie czytam to w sumie po takie coś można by od czasu do czasu sięgnąć. Idealnie pasują do porannej kawy... Boże jak można cokolwiek konsumować i czytać takie teksty ;D. To przecież od razu chce się rzygać do wiadra ;).

    Pozdrawiam!
    Melon :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mnie książka wciągnie, to i obiad jestem w stanie jeść, czytając :) Tylko przy Lee mi się nie udało :))
      I bój się, bój! Ja jestem czujna! :)

      Usuń
  10. Pewnie należałabym do tych oszołomionych i zdezorientowanych, niemniej jednak wygląda to na ciekawą rzecz.
    Czasopism nie czytam. Przegrały z książkami już od dawna. Jakiś tydzień temu, albo i dwa, przytargałam do domu "Kontynenty". Nawet ich nie otworzyłam, a tyle tam ciekawych artykułów (wiem, bo zdążyłam przekartkować pochłaniając burrito w galerii :P).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinnaś widać częściej jadać na mieście :P

      Usuń
  11. Widzę, że coś w sam raz dla mnie :) też lubię poczytać o takich tematach, więc poszukam tych książek :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szczególnie intryguje mnie ten wywiad z seryjnym zabójcą.

    OdpowiedzUsuń
  13. Przyznam się, że lubię tego typu książki. Zawsze będą one ciekawsze niż te "zmyślone". Poza tym fakt, że opisują znane nam miejsca sprawia, że są bardziej wciągające.
    kolodynska.pl

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz