Pokłosie - premiera

Dzisiaj, tj. 30. marca 2015, ma swoją premierę nietuzinkowa pozycja - POKŁOSIE to antologia napisana w hołdzie Stephenowi Kingowi, mistrzowi grozy. W zbiorze, wydanym przez wydawnictwo GMORK, znajdują się opowiadania pięciu autorów. Kacper Kotulak,  Paulina J. Król,  Jarosław Turowski, Juliusz Wojciechowicz oraz Marek Zychla zaczerpnęli inspiracji z ogromnego dorobku Kinga i stworzyli siedem historii mu dedykowanych. 

Wstęp do antologii napisał Stefan Darda, niekiedy zwany naszym polskim Stephenem Kingiem (nie tylko dzięki zbieżności imion;)), a grafikę na okładce stworzył Darek Kocurek - artysta ściśle związany z wieloma polskimi wydaniami powieści Mistrza. 

Zapraszam do:

posłuchania fragmentów opowiadań

przeczytania fragmentów opowiadań

 a także do przeczytania 

wywiadu, jaki z autorami przeprowadził portal Okiem na Horror 

i posłuchania podcastu Radia SK w całości poświęconemu antologii. 

I, oczywiście, do zakupienia książki :)

"Pokłosie" dostępne jest zarówno w formie papierowej, jak i e-booka.

„W Pokłosiu próżno szukać nieudolnych prób kalkowania stylu Stephe­na Kinga, odnaleźć natomiast można imponujące pokłady literackiej kre­atywności, sprawny warsztat, a także umiejętne wplatanie wątków ściśle powiązanych z twórczością kultowego pisarza, których odnajdywanie z pe­wnością przysporzy wiele frajdy miłośnikom jego dzieł.”

STEFAN DARDA

„Pięcioro autorów przybywa do literackiego zamczyska grozy, by oddać hołd swojemu mistrzowi. Uśmiechają się do niego, prawią uprzejmości, kłaniają się nawet, ale nikt na dworze nie daje się oszukać. Bo gdy zapada noc, pisarze szepczą, knują i marzą, jakby tu i dla siebie wykroić bogate lenno, diadem, a może i samą koronę króla Stefana. Gra o tron będzie długa, ale kości już zostały rzucone.”

ŁUKASZ MALINOWSKI

„Hołd to niezwyczajny, bo autorzy opowiadań zebranych w Pokłosiu odnaleźli w Stephenie Kingu to, co najlepsze, a niekoniecznie oczywiste. Zamiast schematycznego straszenia mamy tu nostalgię za utraconym dzieciństwem, zamiast duchów – snute gawędziarskim tonem opowieści o życiu, wreszcie – zamiast gotyckich motywów – obserwację socjologiczną. Prawdziwy destylat z króla horroru!”

KRZYSZTOF MACIEJEWSKi